Mistrz Gaudi poleca: Park Güell w Barcelonie
Turysta w Barcelonie nigdy się nie nudzi. Turystyczno-wrażeniowe bodźce sięgają tu zenitu i chyba każdy z nas zgodnie potwierdzi: nieważne, ile czasu spędzisz w stolicy Katalonii, i tak zawsze będzie go za mało. Ale w życiu każdego turysty przychodzi taki moment, w którym marzy on o odpoczynku od bieganiny po muzeach, przerwy od zajadania się przekąskami tapas czy buszowania po sklepach na La Rambli. Wtedy z odsieczą przybywa nam Mistrz Gaudi, który otworzy dla nas wrota jednego ze swoich unikatowych dzieł… Co należy zwiedzić, jak dotrzeć i co warto wiedzieć na temat Parku Guell w Barcelonie?
Skąd wzięła się nazwa Parku Guell? Wszystko na cześć biznesmena z Katalonii, Eusebio Guella, któremu tak podobały się wcześniejsze projekty Mistrza, że postanowił zainwestować swoje pieniądze w talent Gaudiego i poprosić go o projekt luksusowego osiedla dla lokalnej burżuacji. Mówi się, że to wybuch I wojny światowej wstrzymał dalsze prace Gaudiego na tym terenie.
Park Guell znajduje się nieco na obrzeżach miasta, na wzgórzu. Wybraliśmy się do Parku z myślą o miłym, spokojnym spacerku. Od razu muszę nieco rozczarować: droga do Parku w ponad 30-stopniowym upale to niezły wycisk i cardio, którego nie powstydziłaby się żadna fanka Ewy Chodakowskiej:) Wyposażcie się w butelkę wody (albo i dwie), bo trochę trzeba będzie wchodzić pod górę. Widoki na górze jednak od razu zrekompensują Wam upalne górzyste męki. W parku stworzonym przez Mistrza Gaudiego rozciąga się widok na zapierającą dech w piersiach panoramę Barcelony. Bajkowe dzieło architekta zostało wpisane na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO w 1984 r. (podobnie jak Sagrada Familia), dlatego Park Guell to obowiązkowy punkt wycieczki podczas wizyty w "sercu" Katalonii. Owszem, tych bardziej wymagających - może nieco rozczarować. Strefa płatna z pakietem tłumu ludzi to zaledwie 15-30 minut zwiedzania. Mimo wszystko, fani dzieł Gaudiego powinni być usatysfakcjonowani, a być w Barcelonie i nie zwiedzić Parku to trochę tak, jak być w Warszawie i nie zobaczyć PKiN.
Cały teren parku jest otoczony murem stworzonym z kamieni o nieregularnych kształtach. Mamy w nim aż 7 bram. Zieleń, kręte i zawiłe ścieżki, urocze mostki, schodki - znajdziecie tu wszystko i jeśli chcielibyście zwiedzić całą powierzchnię, z pewnością zarezerwujcie sobie cały dzień. To teren ogromnych rozmiarów porośnięty sosnami, dębami, cyprysami czy palmami śródziemnomorskimi. Tu żyją na wolności papugi, śpiewają kanarki, latają ptaki a wszystko okraszone jest wizjonerską architekturą, która po prostu cieszy oko.
W środku Parku znajdziecie część bezpłatną i płatną. Fani mozaiki typu trencadis czyli kawałków potłuczonych, ceramicznych płytek (ja jestem fanem 100%, co możecie zobaczyć po zdjęciach - przez większość czasu stałam pod ścianami mozaiki i nie można mnie było stamtąd przegonić) nie mogą oszczędzać na płatnym bilecie, bo najwięcej arcydzieł Gaudiego w tym właśnie stylu zobaczycie właśnie w części biletowanej. Przepych, kolory, wielkie, barwne jaszczurki, powyginane ławki, domki przypominające dziecięce marzenia i wspomnienia bajek - dzięki wizycie w Parku Guell znajdziecie się przez chwilę na zupełnie innej planecie, jakiejś bajkowej, ciekawej krainie.
Centralnym punktem części płatnej są oczywiście budowle, które chyba każdemu kojarzą się z domkami z pierników, z potężną porcją lukru na górze. W Parku znajdziecie dwa domy. Jeden z nich to obecnie lokacja Muzeum Gaudiego, do którego możecie wejść za dodatkową opłatą (około 5 euro). To tutaj Gaudi spędził ostatnie lata swojego życia, tuż przed "przeprowadzką" w stronę budowy Sagrady Familii. Tłumy turystów przed domem to widok, który nikogo nie dziwi - musicie być na to przygotowani.
Nieopodal dwóch budowli z pewnością zwrócicie uwagę na symbol miasta Barcelony - kolorową salamandrę wyłożoną barwną, moją ulubioną mozaiką. W sezonie letnim spędzicie tu kilkanaście minut, żeby uchwycić ją w kadrze bez tłumu turystów. To jedno z najbardziej obleganych miejsc w całym Parku, a mimo wszystko chyba najmniej "sexy" dzieło Gaudiego w całym Parku Guell.
Kierując swoje kroki w górę po schodach, idąc od rzeźby salamandry, dojdziecie do Sali Kolumnowej, gdzie aż 86 kolumn podtrzymuje położony wyżej plac. Sala ta ma podobno doskonałą akustykę i bywa często miejscem różnych koncertów i wystąpień. W swoim pierwotnym założeniu miała pełnić rolę targu dla mieszkających na osiedlu.
Nad Salą Kolumnową "wisienka na torcie" czyli wijąca się przez ponad 100 metrów ławka-wąż na rozległym tarasie o powierzchni 3000 metrów kwadratowych. Miejsce to Mistrz zwykł nazywać teatrem greckim. Cała ławka stworzona z kawałków kolorowego szkła i pokruszonych elementów ceramiki. Co ciekawe, pomysł stworzenia ławki, owszem, pochodzi od Antonio Gaudiego, ale za stworzenie jej odpowiada jeden z jego współpracowników - Josep Maria Jujol.
Od razu ostrzegam: do ławek najbliżej położonych panoramy Barcelony ustawiają się kolejki spragnionych wakacyjnych zdjęć turystów. Na niektórych z nich naprawdę można świetnie uchwycić nie tylko imponującą wężową ławkę pełną kolorów, ale także niezwykły widok za plecami - domki z piernika, widok na panoramę miasta - stolicę Katalonii. To trzeba zobaczyć na własne oczy, więc nie rezygnujcie z umieszczenia Parku Guell na liście zabytków "must-see" podczas wycieczki do Barcelony.
Park Guell w Barcelonie - przydatne informacje, gdzie kupić bilety, jak dojechać
Gdzie kupić bilety do Parku Guell i ile kosztują?
1 bilet dla dla dorosłych i dzieci 12+ - 7,50 euro
1 bilet dla dzieci w wieku 7-12 - 5,25 euro
1 bilet dla seniorów 65+ - 5,25 euro
Bilety do Parku Guell możecie kupić tutaj: klik
WAŻNE: Przed wyjazdem najlepiej kupcie bilety przez internet, ponieważ nie macie gwarancji kupna biletów w kasie w Parku. To naprawdę oblegana atrakcje. Bilety kupujemy na konkretny dzień i godzinę! Uwzględnijcie to w swoich planach.
Jak dojechać do Parku Guell?
- Metro, stacja Lesseps, linia zielona L3
- Spacerem 15-25 minut do Parku, kierują nas kierunkowskazy
Byłam! polecam!
OdpowiedzUsuńByłam! I tez polecam:)))))) ha ha!
UsuńCudownie tam :)
OdpowiedzUsuńmarrstyle.blogspot.com
Oj tak! :) Upał, słoneczko i nic do szczęścia nie brakuje:)
Usuńprzepiękne zdjęcia! :D Chętnie bym się tam wybrała :D
OdpowiedzUsuńPani Blondynko! Nic trudnego! Czas planować wakacje:)
UsuńAle tam przepieknie! Wybueram sie na majowke do Barcelony :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) Kup wcześniej bilety przez internet:)
UsuńW okresie letnim jesteśmy często w Barcelonie, lubię wtedy wyskoczyć do tego Parku, to moje ulubione miejsce w tym mieście. Teraz, po remoncie wyglada jeszcze ładniej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie w trakcie mojego pobytu trwał remont! Teraz pewnie już jeszcze lepiej:)
UsuńW Barcelonie jeszcze nigdy nie byłam, ale marzy mi się odwiedzić to miasto. Miejsce z Twoich zdjęć wrzucam na swoją listę 'must see'. Zdjęcia mnie oczarowały *.*
OdpowiedzUsuńGronercik, czas zaplanować wakacje 2018 chyba :) :) :)
UsuńCudownie tam,piekne zdjęcia!-:)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! Robią wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ^^
https://zzyciaawzietee.blogspot.com/
Nigdy nie widziałam Hiszpanii od tej strony. Przepięknie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Kocham Guell- salamndre, ławkę i papugi w koronach palm! aaa! i jeszcze te kolczyki i branzoletki sprzedawane przez lokalnych artystów- wiem niektóre są tandetne, ale nie umiem się im oprzeć :) nic tylko się nimi obwiesić, usiąśc w cieniu i wcinać owoce :D
OdpowiedzUsuń