Wyjątkowe czasy, w których przyszło nam żyć, zmusiły nas do jednej ważnej rzeczy: próby nauczenia się na nowo odkrywania i eksplorowania miejsc, które mamy na wyciągnięcie ręki. Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Krainie Otwartych Okiennic to w te pędy bukujcie agroturystyczny nocleg na weekend i dajcie się rozkochać. Podlasie jest jednym z tych miejsc, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Małe wsie z szacunkiem do tradycji i folkloru tylko ten mój romans z "zieloną" podlaską krainą umocniły.
WENECJA MA SWOJE BURANO, A MY...
...mamy swoją Krainę Otwartych Okiennic czyli szlak prowadzący przez kilka podlaskich wsi, których wspólnym znakiem rozpoznawczym są kolorowe, przepięknie zdobione, drewniane, wciąż zamieszkane przez ludzi domki. Wszystkie miejscowości położone są w dolinie rzeki Narew. Zgodnie z informacjami z portalu
Ciekawe Podlasie dowiadujemy się, że Kraina Otwartych Okiennic to projekt realizowany przez Północnopodlaskie Towarzystwo Ochrony Ptaków od 2001 roku, a jego celem jest zachowanie krajobrazu kulturowego doliny Narwii oraz miejscowości, które są położone blisko Puszczy Białowieskiej. W całej Krainie możecie zwiedzić kilka miejscowości, w których czas jakby się zatrzymał, w których można odnieść wrażenie, jakby uczestniczyło się w jakiejś unikatowej scenerii filmowej i to tylko nieco ponad dwie godziny samochodem od Warszawy.
Kraina Otwartych Okiennic na Podlasiu to możliwość obcowania z architekturą we wschodnim stylu. Ostrzegam, że podczas zwiedzania szlaku (szczególnie samochodem) może urwać Wam się głowa od ciągłej zmiany perspektywy, w lewo, w prawo, w lewo, w prawo. W
asz wzrok przykują urokliwe, w najróżniejszych kolorach drewniane domki, które posiadają bogate zdobienia i dekoracje. Nie tylko przy tytułowych okiennicach, ale także na elewacjach, szczytach, narożnych częściach domostw czy bocznych gankach. Ludowy folklor może się podobać! Sama zaczęłam się głośno zastanawiać, czy nie fajnie byłoby sobie kiedyś taki domek sprawić na emeryturę :-) Gwarantuję Wam, że jeśli lubicie perełki, małe smaczki, kulturowe odkrycia, to Kraina Otwartych Okiennic na Podlasiu na pewno skradnie Wasze serca.
|
Wieś Pawły, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Kaniuki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Soce, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
KRAINA WIELOKULTUROWA
Podlasie to kolebka różnorodności kulturowej. To tutaj mieszkają ze sobą od wieków Katolicy, wyznawcy Prawosławia a nawet polscy Tatarzy - Muzułmanie (z kolei nieopodal w miejscowości Tykocin zetkniecie się jeszcze z synagogą i kulturą żydowską!). To niezwykłe, że tuż przy naszej wschodniej granicy mamy styczność z tak bogatą historią i niewątpliwie Kraina Otwartych Okiennic na Podlasiu wpisuje się w tę wielokulturową opowieść. Tereny te zamieszkiwane są bowiem przez ludność prawosławną, często białoruskiego pochodzenia. Jeśli zjeździcie najważniejsze wsie od deski do deski, to na pewno spotkacie po drodze zabytkowe obiekty sakralne tejże mniejszości. Warto odwiedzić, na przykład: cerkiew św. Michała Archanioła z 1864 r.
w Trześciance, cerkiew pod wezwaniem św. Jerzego w Rybołach czy
kaplicę prawosławną pod wezwaniem Proroka Eliasza
we wsi Soce.
|
Cerkiew pod wezwaniem św. Jerzego w Rybołach, Podlasie |
KRAINA OTWARTYCH OKIENNIC NA PODLASIU -
KTÓRE WSIE ODWIEDZIĆ?
Wszystkie przewodniki i źródła internetowe wskazują głównie na trzy unikatowe wsie, które widnieją wszędzie jako te najważniejsze i te pierwszego wyboru - pewnego rodzaju trzon projektu Krainy Otwartych Okiennic. Oto i one: Trześcianka, Soce i Puchły. To tutaj znajdziecie też wiele unikatowych obiektów sakralnych, o których pisałam już wyżej.
Nie ukrywam, że moje serce skradły najbardziej te, które są wymieniane w drugiej kolejności, a są dla mnie znacznie bardziej magiczne, bardziej urokliwe, których pominięcie byłoby ogromnym grzechem. To w domkach w tych wsiach zakochałam się najbardziej, to one rozdmuchały moją miłość do wschodniego folkloru. Które wsie warto odwiedzić i które najbardziej Wam rekomenduję? Oto i one: Kaniuki, Pawły i Wojszki. Nie pomińcie ich! :-)
Lista wszystkich wsi i miejscowości w ramach Krainy Otwartych Okiennic na Podlasiu poniżej:
- Trześcianka
- Soce
- Puchły
- Kaniuki
- Pawły
- Ciełuszki
- Ryboły
|
Wieś Kaniuki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Wojszki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Wojszki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Wojszki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Wojszki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
|
Wieś Wojszki, Kraina Otwartych Okiennic, Podlasie |
Trasę po wszystkich miejscowościach możecie znaleźć poniżej na przygotowanej specjalnie dla Was mapie z zaznaczonymi wszystkimi wioskami w ramach Krainy Otwartych Okiennic na Podlasiu.
Kliknijcie tutaj, żeby zobaczyć mapę.
My naszą trasę pokonywaliśmy samochodem i wszystkie te miejscowości zwiedziliśmy na spokojnie w 3 godziny, zatrzymując się, przechadzając się po ulicach i... próbując nie zakłócić miru domowego lokalnych mieszkańców podczas trzaskania fotek. Spotkaliśmy się z ogromną gościnnością, uśmiechem od wszystkich napotkanych przez nas ludzi, co utwierdza mnie jeszcze bardziej w przekonaniu, że być Polakiem i nie zjeździć Podlasia, to jak nie być nigdy nad morzem albo w Zakopanem. Toż to grzech! :-)
***
Czytaj więcej:
Świetny tekst :-)
OdpowiedzUsuńI na dodatek prawdziwy...
Ciekawa miejscowość - ciekawe domki :)
OdpowiedzUsuń