Podróżnicze podsumowanie 2019 roku | Olgusta Blog
Jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w roku czyli podróżnicze podsumowanie i wycieczka w przeszłość w stronę bezcennych przeżyć i wspomnień ostatnich 12 miesięcy. Gdzie byłam? W jakich miejscach zakochałam się od pierwszego wejrzenia? Oto moje podróżnicze podsumowanie 2019 roku! Olgusta Travel Blog poleca!
Zapraszam Was na podróż moimi śladami w ostatnich 12 miesiącach! Łapcie inspiracje i planujcie swoje travele! Z poważaniem. Olgusta.
LUTY 2019
W lutym wyskoczyłam w odwiedziny do mojej drugiej połówki, która szusowała na desce wśród jednych z najpiękniejszych gór na świecie - po Dolomitach. Udało mi się zwiedzić zarówno mekkę narciarzy i snowboarderów czyli Cortina d'Ampezzo, jak i udać się kolejny już raz na weekendowy pobyt do pobliskiej Wenecji. Ona nigdy się nie nudzi.
Gondolier na Canale Grande w Wenecji |
Czytaj więcej:
- Weekend w Wenecji - co zrobić i zobaczyć w 48 godzin?
- Z Wenecji na wyspę Burano - jak się dostać? [TRAMWAJ WODNY, BILETY, WAŻNE INFORMACJE]
- Gdzie zjeść w Wenecji najlepsze risotto?
- Wenecja - gdzie zjeść? [PRZEWODNIK KULINARNY]
- Burano, Wenecja - najbardziej kolorowa włoska wyspa na Lagunie Weneckiej
KWIECIEŃ 2019
W mojej rodzinie to już tradycja, że w okolicach Nowego Roku planujemy wyjazd z okazji Wielkiej Nocy. W tym roku padło na portugalskie cudo czyli Porto, które zrobiło na mnie większe wrażenie niż stolica kraju, Lizbona. Idealne miejsce na krótki city break! Moc atrakcji, doświadczeń z naturą i ogrom pysznego jedzenia. Dodatkowo zwiedziłam portugalską Wenecję - Aveiro oraz miejsce słynące z Instagrama - domy w paski w Costa Nova.
Zabytkowy tramwaj w centrum Porto |
Czytaj więcej:
- Porto na weekend - co zobaczyć?
- Najlepsze punkty widokowe w Porto
- Gdzie najlepiej zjeść śniadanie w Porto?
- Najpiękniejsze kościoły w Porto - śladem niebieskich azulejos
- Owoce morza w Porto - gdzie zjeść?
- Miasteczko Aveiro czyli "portugalska Wenecja" niedaleko Porto
- Jak dojechać z Porto do Aveiro i Costa Nova?
MAJ 2019
W maju ruszyliśmy na prawie miesięczny podbój Azji. Przystankiem startowym okazała się być Tajlandia. Najpierw eksplorowaliśmy ulice gwarnego Bangkoku, ciesząc oczy najpiękniejszymi świątyniami, a nocami objadając się na nocnych, ulicznych targach jedzeniowych. Prosto ze stolicy Tajlandii polecieliśmy na wyspy Koh Phangan, gdzie zachwycaliśmy się podwodnym życiem i... brakiem tłumów ludzi na wyspie :-)
Chinatown w Bangkoku |
Romans z Tajlandią zakończyliśmy podróżując na własną rękę z Koh Phangan aż do granicy tajlandzko-malezyjskiej, którą przeszliśmy na pieszo. Łącznie 8 środków komunikacji :-)
Czytaj więcej:
- Bangkok - co warto zobaczyć?
- Wat Arun - buddyjska Świątynia Świtu w Bangkoku [CENY, DOJAZD, UBIÓR]
- Bangkok i street food - najlepszy makaron Pad Thai za 4 zł
- Najsłynniejszy targ Chatuchak w Bangkoku [JAK DOJECHAĆ, GODZINY OTWARCIA]
- MahaNakhon Skywalk czyli najwyższy taras widokowy w Bangkoku
- Gdzie zatrzymać się na wyspie Koh Phangan w Tajlandii? - nasz nocleg Cookies's Salad Resort
CZERWIEC 2019
Czerwiec należał znów do Azji. Tym razem nasze kroki skierowaliśmy do cudownej multikulturowej Malezji, w której mieszają się wpływy kultury chińskiej, hinduskiej i malezyjskiej. Zakochaliśmy się w wyspie Penang (Georgetown), rajskich plażach Perhentian Island czy nowoczesnym Kuala Lumpur. Odpuściliśmy wiele cudownych miejsc w tym kraju z braku czasu, ale wiemy, że na pewno tu kiedyś wrócimy.
Jaskinie Batu Caves w Kuala Lumpur |
Swoją podróż skończyliśmy w nieziemskim i kosmicznym Singapurze, w którym słoneczne niebo przysłaniają okazałe drapacze chmur. Gardens by the Bay w moim sercu zostanie już na zawsze, bo to tam, 22 metry nad ziemią, podczas spaceru po OCBC Skywalk zostałam... narzeczoną :-)
Gardens by the Bay i widok na Marina Bay Sands, Singapur |
Czytaj więcej o Malezji:
Czytaj więcej o Singapurze:
- Jak zwiedzić Singapur w 48 godzin?
- Singapur czyli co warto wiedzieć przed wyjazdem? - [PRAKTYCZNE PORADY I INFORMACJE]
- Gdzie zatrzymać się w Singapurze? - nasz nocleg w Chinatown czyli Q Loft Hotel1929
- Gdzie tanio i dobrze zjeść w Singapurze? - kulinarny spacer po Chinatown
- Singapur, cło i papierosy czyli historia o tym, jak dostałam pouczenie od Służby Celnej
SIERPIEŃ 2019
W lipcu i sierpniu odkrywaliśmy uroki naszych polskich stron. Był rodzinny spływ kajakowy Liswartą (jedna z najbardziej urokliwych rzek w okolicach Częstochowy) w trzydziestostopniowym upale zakończony wspaniałym grillem i ogniskiem w pobliskiej miejscowości, Zawadach.
Kolejny weekend upłynął pod hasłem Kaszuby. Och, jakież było moje zdziwienie (bo dopiero pierwszy raz w życiu zwiedzałam ten region) i zachwyt! Przepiękne krajobrazy, blisko natury, początek kariery wędkarskiej (skuteczność 100%, łowiłam pierwszy raz ryby i... złapałam za pierwszym!), a także najlepsza zupa rakowa w całej Polsce - lokalnie tu w Sobączu. Mniam! Ślinka mi cieknie już teraz na samą myśl ;-)
Na deser: Podlasie. We love it! Białowieża, Puszcza Białowieska okazała się być naszą miłością od pierwszego wejrzenia. Już planujemy tam wyprawę w przyszłym roku, a nocnego safari z żubrami nie zapomnimy do końca życia. Więcej o podlaskim cudzie natury możecie się dowiedzieć z moich wyróżnionych relacji na Instagramie: kliknij i zobacz olgusta_travel
Dobrym pomysłem na spędzenie spokojnych wakacji w Polsce są domy do wynajęcia nad morzem. Jeśli więc jeszcze nie wiecie, co macie w planach, to jak widać - opcji jest wiele: Jura Krakowsko-Częstochowska, Kaszuby, Podlasie albo nasze piękne morze - wszystkie miejsca czekają na Was z workiem przygód. Która z wycieczek jest Wam najbliższa?
Nocne safari z żubrami w Puszczy Białowieskiej |
PAŹDZIERNIK & LISTOPAD 2019
Listopadowy weekend wykorzystaliśmy w pełni i uciekliśmy w stronę północnej Europy, prosto do mojego ukochanego Oslo. Niegdyś wyjeżdżałam tam pracować, ba, nawet uczyłam się języka norweskiego. Pierwszy raz zabawiłam się więc w prawdziwego turystę! Wreszcie odhaczyłam z listy zobaczenie obrazu "Krzyk" Muncha! I choć w powietrzu dało się odczuć powiew pierwszych mrozów, to nie żałujemy ani chwili.
Opera w Oslo, Norwegia |
Czytaj więcej:
***
Podróżniczy rachunek sumienia zrobiony, a zatem nie pozostaje mi już nic innego jak zabrać się za planowanie podróżnicze 2020! Szczęśliwego Nowego Roku!
Olgusta